Nie każde dziecko uczęszcza do żłobka czy przedszkola i, rzecz jasna, nie ma takiego obowiązku. Różne są przyczyny takiego stanu rzeczy. Niekiedy spowodowane jest to możliwością skorzystania z pomocy rodziców (czyli dziadków dziecka), którzy deklarują chęć roztaczania codziennej opieki nad malcem. Innym razem przyczyną jest pozostawanie matki na urlopie macierzyńskim i możliwość zajęcia się „starszakiem”, połączona z obawą (niebezpodstawną zresztą), że posyłane do placówki dziecko będzie ciągle chorować. Jednak nawet w takich sytuacjach warto jest rozważyć naukę w przedszkolu.
Dobre przedszkole pozwala przede wszystkim na rozwinięcie umiejętności społecznych, których malec nie jest w stanie nabyć w swoim najbliższym rodzinnym kręgu, nawet pośród licznego rodzeństwa i grona kuzynów. Z kolegami i koleżankami funkcjonuje się bowiem nieco na innych zasadach, inaczej się negocjuje, przekonuje do swoich racji. Taki swoisty trening z pewnością procentować będzie w kolejnych latach. Wybierając placówkę dobrze jest zwrócić uwagę na współpracę z domem rodzinnym – zapewnią to m. in. placówki Kraków Bieżanów.