Karmienie zwierząt hodowlanych nie jest takie proste jakie mogło by się wydawać. Na szczęście nasza wiedza na temat prawidłowego odżywiania zwierząt rośnie i zapewnia im prawidłowy naturalny rozwój. Coraz więcej hodowców jest świadomych faktu iż dokładnie dobrana pasza może dać wiele korzyści które przyspieszą produkcję mleka w przypadku krów mlecznych bądź zwiększą czas ogólnego wzrostu w przypadku trzody chlewnej. Jednym z takich produktów może okazać się młóto browarniane na temat którego wiemy już o wiele więcej.
Najlepsze właściwości na rynku
Jeżeli szukamy naprawdę wartościowego produktu który oferuje wiele substancji odżywczych i jest jednocześnie w przystępnej cenie to swoją uwagę warto zwrócić na wysłodziny. Są one produktem ubocznym przy produkcji piwa, co ciekawe przez bardzo długi okres czasu były nie użyteczne. Jednak z biegiem lat po wykonaniu wielu badań, okazało się że są one bardzo ciekawym produktem mogącym pełnić rolę pełnoprawnej paszy dla zwierząt.
W tym momencie wysłodziny cieszą się bardzo dużą popularnością szczególnie wśród hodowców krów mlecznych, a to ze względu na właściwości poprawiające trawienie, wchłanianie składników odżywczych a w konsekwencji zwiększenie produkcji mleka. Oczywiście nie możemy zapominać o pozostałych hodowcach którzy nie ograniczają się do hodowli krów mlecznych a tak samo mogą cieszyć się z dobrych właściwości jakie prezentuje młóto browarniane. Ważną kwestią jest powstawanie wyżej wspomnianego produktu który wytwarzany jest w setkach ton w ciągu roku, mimo iż produkcja piwa zwiększa się na sezon to mimo wszystko ciągłość dostaw zostaje zachowana. Nie ma więc żadnych obaw że w momencie gdy produkcja piwa spadnie to produkt ten będzie nieosiągalny dla wielu hodowców, oczywiście możemy liczyć się z pewnymi kilkudniowymi brakami jednak taka sytuacja nie zdarza się często, a hodowcy mogą systematycznie kupować ten oto dodatek do paszy.
Problematyczne przechowywanie
Zaczynając swoją przygodę z młótem browarnianym możemy napotkać pewne problemy z jego przechowywaniem. Dopiero co powstałe odpady w browarze mają bardzo krótki okres przydatności do skarmienia, mianowicie wynosi on około trzech dni co bardzo utrudnia jego przechowywanie. I o ile przechowywanie w odpowiednich warunkach może rozwiązać problem podczas przywozu produktu do hodowcy, to hodowca kupujący większy zapas może mieć problem aby na czas skarmić. Na szczęście produkt ten jest od razu po wyjęciu z kadzi suszony oraz pakowany worki. W ten oto sposób hodowcy mogą nabyć paszę w suchej postaci bez obaw o skarmienie na czas.
Kolejnym sposobem który jest równie skuteczny okazuje się być wykonanie kiszonki, a jak proces ten nie eliminuje praktycznie żadnych substancji odżywczych co znaczy, że nie pasza nie straci na swojej jakości a jedynie zyska czas do całkowitego spożycia. Tak więc jeżeli wciąż zastanawiamy się czy taki dodatek do paszy okaże się właściwym wyborem, warto w niego zainwestować i przekonać się na własnej skórze zwłaszcza że cena jest bardzo przystępna.